Więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko ...

I żółty jest i niebieski też więc chyba tytuł adekwatny :)

Co by tu więcej napisać? użyłam cieni manly 120 i sleek acid oraz jak zwykle bazy udpp

Edytuję post aby dodać odpowiedzi na kilka pytań bo przewijają się one dość często:

1.  "Ile czasu zajmuje Ci wykonanie takiego cuda?" - spokojnie mieszczę się w 20-30 minutach oczywiście wraz z nałożeniem podkładu, modelowaniem twarzy itp. Czasem gdy mam ochotę się pobawić i nigdzie się nie spieszę to mogę i godzinę się tak miziać. Gdy maluję klientkę/modelkę to na makijaż liczę godzinę bo gdy maluję kogoś po raz pierwszy dłużej mi schodzi.

2. "Czy podkręcasz foty w jakimś programie graficznym, bo mi takie kolory nie wychodzą:)" - fotek nie przerabiam, nie podkręcam. Czasem (rzadko) rozjaśniam gdyż u mnie jest problem z pogodą (większość roku leje i jest szaro) a sekret moich zdjęć tkwi przede wszystkim w świetle dziennym. I przy okazji dodam że do takich fotek jak teraz mi wychodzą dochodziłam miesiącami. Dzięki poradom z wizażu zaczęłam kombinować z aparatem, ustawieniem itp. I takie szybkie rady to: zdjęcia zawsze przy oknie z twarzą w świetle dziennym (bez dobrego światła nie ma co zaczynać, z lampą mój aparat robi wstrętne zdjęcia), oczy fotografuję na trybie makro, za aparatem mam lusterko które pokazuje co obejmuje aparat i czy zdjęcie będzie ostre. Używam też ustawień iso w zależności od światła. I na kilkanaście lub więcej fotek tylko kilka jest dobrych :) Zdjęcia z twarzą robię w trybie portret soft skin ale on trochę zżera kolory. 

I zdjęcia makijaży robię zwykłą, starą cyfrówką(Panasonic lumix)

PS. zdjęcia z wakacji robione w większości lustrzanką cyfrową canon ale makijażu nie umiem nim fotografować bo mi za ciężko i niewygodnie.

3. "Chodzisz w takim makijażu na co dzień ? " - tak. Oczywiście nie są to w większości propozycje do typowej pracy za biurkiem. Ale na co dzień - na spotkanie ze znajomymi, spacer, zakupy u mnie się sprawdzają. Wiele razy zdarzyło mi się usłyszeć (najczęściej od kasjerek) że mam bardzo ładnie pomalowane oczy. Ale chcę dodać że w Irlandii jest bardzo duża swoboda jeśli chodzi o wygląd i można spotkać zimą osoby w japonkach i frotowych skarpetach, buty emu w lato są noszone tak często jak japonki, gołe nogi przez całą zimę itp. więc na taki czy inny makijaż nikt nie zwraca uwagi (albo tego nie pokazuje)

Ps. przez wiele lat malowałam się tylko tuszem i czarną kredką i kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w kolorowym cieniu (jednym a co dopiero w kilku) ale eksperymentując doszłam do tego że bardzo lubię siebie w kolorowych makijażach. Dodają one radości i mnie i osobom patrzącym :)))

4. "Powiedz kochana czy Ty jesteś na jakiejś kosmetologii czy czymś takim? Czy po prostu masz taki wielki talent??" - jestem 100% samoukiem. Nigdy nie kształciłam się w tym kierunku (ani kosmetologia, ani wizaż), nie chodziłam na żaden kurs itp. Moja przygoda z makijażem zaczęła się od forum Moje Makijaże oraz YT. Podpatrywałam tam różne makijaże i kupiłam na ebay paletkę manly 120. Miałam wtedy 1 pędzelek. Zaczęłam próbować według stepików z internetu. Potem pokazałam swój makijaż na MM i dostałam wiele, wiele świetnych porad. I tak to się zaczęło. Teraz zdarza mi się malować do sesji zdjęciowych i jestem z tego dumna bo nigdy nie sądziłam że będę malować inne osoby.

Więc każda z Was może tak się malować. Tylko trzeba ćwiczyć, przyjmować porady doświadczonych koleżanek :)

5. "Czym farbujesz włosy?" - to pytanie dostaję bardzo bardzo często w prywatnych wiadomościach i tutaj i na YT i nawet na nk i fb się zdarza. Włosów NIGDY nie farbowałam. To mój naturalny kolor.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to śmiało piszcie - ja postaram się odpowiedzieć :) Dziękuję za wszystkie przemiłe słowa. Nigdy nie sądziłam że mój blog zainteresuje tyle osób i będę czytać takie wspaniałe słowa od Was! Dziękuję :)