9 lip 2012

Zapobiegaj zmarszczkom ... czyli Dekalog Zdrowej Skóry podejście nr.1

Dziś pierwsza recenzja w zgodzie z Dekalogiem Zdrowej Skóry o którym wspominałam TU i TAM
Na pierwszy ogień u mnie poszedł punkt trzeci czyli:

Zapobiegaj zmarszczkom i mobilizuj komórki skóry do odnowy

Jako że mam 30 lat to zmarszczki to temat który zaczyna mi być bliski - moją zmorą są te na czole...  więc ochoczo przystąpiłam do używania tego kremu
Mowa tu o Bio-certyfikowanym kremie odbudowująco - naprawczym na noc od FlosLek



Może na początek co pisze producent:




 A teraz moja opinia
Zacznę od opakowania. To szklany słoiczek zawierający 50 ml kremu ważnego przez 6mcy od otwarcia. Krem ma konsystencję którą określiłabym jako półtłustą. Jeśli chodzi o zapach to jest dość intensywny i jak na mój nos ziołowy - mnie pachnie tymiankiem. Zapach nie każdemu może odpowiadać ale po nałożeniu na skórę wietrzeje. Mnie się podoba bo gdy pierwszy raz powąchałam ten krem przed oczami stanął mi mój pobyt w Grecji gdzie zrywałam dziko rosnący tymianek - aż sprawdziłam skład i rzeczywiście ku mojemu zaskoczeniu tymianek jest w składzie :)
I przejdę teraz do pierwszego zaskoczenia jakie zafundował mi ten krem. Mimo półtłustej konsystencji to na twarzy krem nie jest ani trochę tłusty czy klejący. Zapomnijcie o lepkiej, świecącej warstewce która utrzymuje się aż do rana. Krem po nałożeniu wchłania się do matu, skóra jest aksamitna i bez tłustego połysku. A samo nakładanie jest baaardzo przyjemne bo krem ma dobry poślizg i jest wydajny. A teraz drugie zaskoczenie - krem na prawdę coś robi :) jego działanie jest widoczne i odczuwalne. Rano skóra jest elastyczna, delikatna. Ja stosuję ten krem już długo. Zużyłam 3/4 opakowania i widzę poprawę w wyglądzie mojego czoła. Chyba dzięki temu że skóra jest odżywiona i nawilżona a krem dodatkowo lekko ją napina to zmarszczki są wizualnie płytsze (moje zmarszczki są raczej mimiczne więc chyba łatwiej je "rozprasować"). Do tego koi zaczerwienienia i usuwa suche skórki. Serio nie ma się do czego przyczepić bo czegoż chcieć więcej :)
Krem mnie nie zapchał, nie podrażnił oraz pięknie wpływa na moją cerę. 
No i kosmetyk ma bardzo fajny skład jak a moje oko i jest eko - z certyfikatami. Na pierwszym miejscu sok z aloesu.  Zresztą zobaczcie same:



W ogóle tak bardzo polubiłam się z tym kremem że ogromnie jestem ciekawa serii BeECO na dzień. Bo zdradzę Wam że mam jeszcze 2 produkty z tej serii (na razie testuję tylko 1) i też jest super.

Jak dla mnie ten krem jest rewelacyjnym kosmetykiem. Dawno żaden produkt mnie nie zaskoczył tak pozytywnie. Na pewno kupię kolejne opakowanie.
Jeśli chodzi o cenę to myślę że ok 30 zł to dobra cena za ten krem

A na szybko:
+ widoczne działanie
+ bardzo dobry skład
+ nie pozostawia tłustej, świecącej warstwy
+ wydajny
+ solidne opakowanie
+ dobra cena

-/+ zapach jest intensywny i charakterystyczny więc dla niektórych to może być minusem (mnie się podoba)

Dla mnie to strzał w 10. Bardzo polecam do wypróbowania!

I podzielcie się koniecznie opinią jeśli miałyście coś z serii beECO

21 komentarzy :

  1. ciekawie zapowiadający się kremik

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapobieganie powstawaniu zmarszczek to jedna z najważniejszych zasad jakie stosuje...lepiej zapobiegać niż leczyć jak to się mówi zdaje egzamin również w przypadku dbania o cerę!
    A co do recenzji to dziękuję może ten Floslek będzie moim kolejnym kremikiem.
    buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam wypróbować bo serio warto :) I masz całkowitą rację w tym co piszesz :) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Miałam go Kasiu i rzeczywiście jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja weszłam na kwc i też jest chwalony więc chyba coś w sobie ma. Pozdrawiam Kasiu :)

      Usuń
  4. mam próbkę tego kremu - musze chyba wreszcie wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj koniecznie i daj znać jak Twoje wrażenia

      Usuń
  5. Bardzo dobry krem, ale trzeba dobrze oczyścić rano twarz, i sam żel nie wystarczy, jeśli dobrze nie oczyścimy twarzy, po jakimś czasie może zapchać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy, na razie mam 22 lata, ale prewencja musi być. Chociaż jakby co, to jest dobry prezent dla siostry czy mamy :)

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. mam pytanie, co prawda nie dotyczące tego postu, ale bardzo chciałabym wiedzieć. Mam paletkę manly 120 kolorów i przeglądałam Twoje różne makijaże z tą paletką i wychodzą Ci bardzo soczyste kolory.. jak to robisz? Mi tak niestety nie wychodzi (jeszcze ;p)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie wszystkie ich kremy sa dobre;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się faktycznie fajny :) Kusi mnie ten eko Flo-lek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Firma jest naprawdę dobra, ale na kremik za młodziutka jestem, jeszcze trochę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ajjjj na aloes mam uczulenie, albo przynajmniej bardzo zle na niego reaguje az szkoda....

    OdpowiedzUsuń
  13. z flos-leku miałam jedynie krem pod oczy :) ale kuszą mnie inne produkty:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupiłam go w zeszłym roku, jest dość gęsty w porównaniu z innymi ale dobrze się wchłania. Po nocnym stosowaniu rano skóra cudnie miękka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze przyznac,ze zaciekawil mnie ten produkt,notuje go na liscie produktow,ktore kupie jak polece do kraju kolejnym razem,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. będę mieć go na uwadze :D

    Dodaję do obserwowanych. Zapraszam do siebie jeśli masz ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam maseczkę z tej serii, niestety glyceryl steryate działa na mnie zapychająco w dużych stężeniach.

    Ale wśród wizażanek cieszy się dobrą opinią.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka