Ostatnio do demakijażu używam 2 produktów firmy Floslek - płynu micelarnego do skóry wrażliwej oraz dwufazowego płynu do demakijażu oczu.
Na początek kilka słów o płynie micelarnym
Co mówi producent:
Płyn skutecznie i łagodnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, makijaż oraz
martwy, zrogowaciały naskórek. Delikatna formuła zawierająca micele,
wzbogacona aktywnym kompleksem roślinnym, łagodzi i wzmacnia mechanizmy
obronne skóry wrażliwej.
Nawilżona, wygładzona i czysta skóra twarzy, szyi i dekoltu. Nadmiar sebum zredukowany. Przywrócone naturalne pH skóry.
Opakowanie: Płyn znajduje się w plastikowej, przezroczystej butelce o pojemności 200ml.
Cena: ok. 16 zł do kupienia np. tutaj: KLIK
Skład: Aqua, Poloxamer 184, PEG-60 Almond Glycerides, Glycerin, Phenoxyethanol,
Panthenol, PEG-8, Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract,
PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Butylene Glycol, Hedera Helix
Leaf/Steam Extract, Phytic Acid, Sodium Polyacrylate,
Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Allantoin, Triethanolamine.
I moja opinia:
Zapach i konsystencja: Płyn nie jest tłusty, przypomina wodę. Zapach mnie osobiście nie przeszkadza ale przypomina pomadkę z dawnych lat ;) Wiem że wielu osobom do gustu nie przypadnie. Czuć go tylko przez chwilkę.
Działanie: To mój pierwszy płyn micelarny. Nie spodziewałam się po nim zbyt wielkich możliwości jeśli chodzi o demakijaż - ot planowałam stosować jak tonik - po skończonym demakijażu. Jednak bardzo miło się zaskoczyłam gdy spróbowałam zmyć nim makijaż. Powiem Wam że radzi sobie z tym całkiem sprawnie. Nie tylko zmywa makijaż twarzy ale i oczu. U mnie cień położony na bazę oraz tusz zmywa bez problemu. Z trwałym linerem radzi sobie trochę gorzej jednak gdy wacik nasączony płynem przytrzymamy na oku dłużej i temu podoła. Podoba mi się to że nie zostawia lepkiej warstwy i można go używać nie tylko do demakijażu ale i do odświeżenia cery.
Gdyby miał ładny zapach to na pewno byłby to według mnie produkt idealny. Polecam.
Kolej na płyn dwufazowy eye care
Co mówi producent:
Płyn szybko i skutecznie zmywa wodoodporny makijaż oczu. Pielęgnacyjna
formuła zawiera kojący i łagodzący wyciąg ze świetlika lekarskiego.
Produkt odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Skutecznie oczyszczone rzęsy i powieki. Wygładzona i nawilżona skóra wokół oczu.
Opakowanie: Płyn znajduje się w plastikowej, przezroczystej butelce o pojemności 135ml. Bardzo podoba mi się zamykanie - przekręcana nakrętka.
Cena: ok. 16 zł do kupienia np. tutaj: KLIK
Skład: Aqua, Isododecane, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Palmitate, Cetearyl
Isononanoate, Panthenol, Sodium Chloride, Glycerin, Polyaminopropyl
Biguanide, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Decylene
Glycol, CI 42090.
I moja opinia:
Zapach i konsystencja: Zapachu nie wyczuwam. Płyn składa się z 2 warstw - niebieskiej i bezbarwnej. Wystarczy lekko potrząsnąć aby 2 warstwy się połączyły. Płyn nie jest tłusty, nie pozostawia lepkiej powłoczki na skórze (co się zdarza wielu kosmetykom tego typu)
Działanie: Płyn idealnie radzi sobie z demakijażem (nawet wodoodpornym tuszem czy żelowym linerem). Nie trzeba trzeć, zużywać tony wacików. Czyli niby wszystko idealnie ale niestety ma jeden duży minus. Czasem szczypie i podrażnia skórę wokół oczu - co najdziwniejsze raz taka reakcja występuje a raz nie. Nie mam pojęcia od czego to zależy bo demakijażu dokonuję zawsze tak samo. Więc nie wiem o myśleć o tym kosmetyku. Przejrzałam kilka opinii o nim i wyczytałam że u innych też wystąpiła podobna reakcja - raz podrażnia a raz nie... Gdyby nie to na pewno byłby to strzał w 10.
Podsumowując duet micel+dwufazówka radzą sobie z demakijażem idealnie. Jednak nie wiem czy sięgnę po te kosmetyki ponownie bo wolałabym coś o przyjemnym zapachu (osobiście nie przepadam nawet za kosmetykami bezzapachowymi bo jednak lubię przyjemne aromaty) no i to dziwne podrażnianie. Jednak na tyle lubię te produkty że chętnie zużyję je do końca.
Czy miałyście któryś z tych kosmetyków? Ciekawa jestem Waszych odczuć. Podzielcie się opinią w komentarzach.
niestety nigdy nie używałam tych kosmetyków... :c
OdpowiedzUsuńNie uzywalam nigdy tych produktów ale po kremik pod oczy i kilku miasteczkach, które sprawdzały sie średnio,stwierdziłem,że nie bardzo bede inwestować w ta firme
OdpowiedzUsuńMam to samo z dwufazą - czasami piecze w oczy :(
OdpowiedzUsuńAle micelka uwielbiam!
Żałuję, że te kosmetyki sa tak słabo dostępne stacjonarnie.
Nie miałam jeszcze płynu micelarnego z Flos - leku, jednak ten prezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńTen do skóry wrażliwej mam już na wykończeniu, bardzo go polubiłam;)
OdpowiedzUsuń