Dziś makijaż w odcieniach brązu - taka ciepła czekolada :)
Świetny na jesienne dni i popołudnia.
W całości został wykonany kosmetykami Oriflame. Kosmetyki te dostałam do recenzji i w sumie ucieszyłam się że spróbuję kolorówki z tej marki bo jakoś wcześniej nie miałam okazji ich używać.
Do makijażu użyłam cieni z paletki Smoky Eyeshadow Trio, maskary Maxi Lash oraz Kajal Eye Linera w kolorze Carbon Black.
A teraz kilka słów o każdym z kosmetyków:
Smoky Eyeshadow Trio to zestaw 3 cieni (wszystkie z drobinkami) - beż, jasny i ciemny brąz. W środku paletki mamy obrazek który podpowiada nam jak umalować oko. Same cienie są bardzo miękkie i delikatne (do mnie jeden cień dotarł pęknięty mimo solidnego opakowania przesyłki oraz tego że paletka jest w kartoniku) Najmniej nasycony jest najjaśniejszy kolor a najbardziej najciemniejszy. Cienie nakładają się dobrze i nie osypują się. Stosowałam je i na sucho i na mokro (wtedy mają intensywniejszy kolor). U mnie na bazie (zawsze używam bazy pod cienie) trzymają się do demakijażu. Myślę że to dobre zestawienie głównie na dzień - chociaż przy użyciu najciemniejszego koloru można wykonać makijaż na wieczór.
Maxi Lash Mascara - ma ładny czarny kolor. Najbardziej zdziwiła mnie szczoteczka - a raczej grzebyczek. Z jednej strony ma ząbki bardziej gęste a z drugiej mniej. Grzebyczek jest giętki. Początkowo dość dziwnie malowało mi się tym grzebykiem ale po kilku próbach zaprzyjaźniłam się z tym tuszem. Za pomocą grzebyka na moich rzęsach da się osiągnąć fajny efekt (ja mam z natury bardzo cienkie i jasne rzęsy i tusz je ładnie podkreśla. Proponuję porównać 1 zdjęcie ze stepiku z ostatnim). Nie osypuje się i nie rozmazuje. Jestem zadowolona z tego produktu i mogę go szczerze polecić.
Kajal Eye Liner (kolor Carbon Black) - zmyliło mnie opakowanie bo myślałam że to pomadka :) W sumie pierwszy raz mam do czynienia z takim Kajalem. Ma on mocny czarny kolor. Jest miękki. Łatwo można go rozetrzeć. Wypróbowałam go do tradycyjnego malowania kresek oraz jako bazę pod cień. Jako baza sprawdza się bardzo dobrze bo jest trwały. Dobrze współgra z ciemnymi kolorami (np. z brązem, granatem). Kreski możemy bardzo fajnie rozcierać.
Tutaj jedyny minus to to że musimy uważać jak go używamy - tzn. musimy podczas malowania trzymać go poziomo a nie pionowo. Gdyż pionowo końcówka się ściera i nie mam pojęcia czy dałoby się ją zaostrzyć (chyba tylko przez wymalowanie sporej części - mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi). Jak używamy go pionowo to ściera się równomiernie i zachowuje dość ostry kształt. Można też potrzeć pędzelek do kresek o Kajal i malować kreski pędzelkiem. Jest to ciekawy produkt warty uwagi.
Podsumowując moje pierwsze wrażenia z używania kosmetyków Oriflame uważam za udane :)
A teraz stepik:
1. Kajalem malujemy zewnętrzny kącik
2. Rozcieramy (ja zrobiłam to pędzelkiem kuleczką)
3. W wewnętrznym kąciku nanosimy cień nr.1 a na pozostałą część oka (jak na zdjęciu) nr.2
4. Tam gdzie malowaliśmy kajalem nanosimy najciemniejszy cień (nr.3)
5. Rysujemy kreskę kajalem
6. Dolną powiekę zaznaczamy nr.2
7. Dolną linię w zewnętrznej części podkreślamy nr.3 a wewnętrzny kącik i łuk brwiowy nr.1
8. Kajalem podkreślamy zewnętrzną część dolnej powieki
9. Rozcieramy dolną powiekę
10. Tuszujemy rzęsy i Gotowe :)
I efekty końcowe:
A Wy co sądzicie o marce Oriflame? znacie te produkty?
a może macie jakieś swoje perełki z tej marki?
PS. mam jeszcze paletkę z fioletem i srebrem więc pokażę też makijaż w takich odcieniach.
Kosmetyki Oriflame mogłam przetestować dzięki uprzejmości Pani Izy. Za co jej z tego miejsca serdecznie dziękuję
Zapraszam na jej stronę http://www.oriflameireland.com/
i profil na Facebooku
i profil na Facebooku
Hej Kasiu:-)Śliczny makijaz!Ja wczoraj dostałam 3 zamówione produkty z oriflame,czasem lubię,narazie testuje krem do ciała kokos/pszenica,krem do rak i do stóp:-)
OdpowiedzUsuńten tusz mnie zaciekawił:-)
wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńKasiu pakuję się i przyjeżdzam do Ciebie na kurs makijażu :D bosko
OdpowiedzUsuńi śliczny lakier na pazurkach widzę :)
wow, aż Cię nie poznałam ;) ślicznie Ci w również w takich spokojnych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny jesienny dzienny makijaż :) Dla mnie to bardziej kawa z mlekiem ;)
OdpowiedzUsuńKasiu jak zawsze mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż. Nigdy nie wpadłam na to, żeby kajalem malować załamanie ;). Podobają mi się kolory w tej paletce :)
OdpowiedzUsuńśliczna czekoladka
OdpowiedzUsuńJaki uroczy tatuaż :)
OdpowiedzUsuńświetny step i fajne cienie z oriflame. lubię brązy. :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :) Wreszcie coś mniej szalonego na co dzień.
OdpowiedzUsuńZapewne jutro się tak umaluję :)
Śliczny makijaż i super odcienie brązu - rzadko spotykam się z tak ciepłymi, pięknymi brązami. Kajal też mnie bardzo ciekawi, a tusz faktycznie bardzo ładnie podkreśla rzęsy :)
OdpowiedzUsuńKasieńko przepięknie, kocham takie kolory :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za Oriflame;)
bardzo ładnie:) takie moje kolory;)
OdpowiedzUsuńfajny masz tatuaż:D! chce sobie zrobić jeden, ale w miejscu gdzie bym chciała później mogą być problemy w pracy bo będzie widoczny;)
Do twarzy ci w brązach! Bardzo ładnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie wpisy :)
OdpowiedzUsuńA co do tatuażu to mam 5 gwiazdek. 3 czarne i 2 niebieskie. 4 mam z przodu a jedną na ramieniu z tyłu :) Zawsze byłam przeciwniczką ale co tam - raz się żyje :)
śliczny makijaż!
OdpowiedzUsuńMakijaż jest ge-nial-ny. Uwielbiam brązy na powiece! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Świetny tatuaż. ;)
Bardzo fajnie wygląda ten makijaż. Jest grzeczny, ale wyraźny.. No i stanowi ładne tło dla gwiazdek.. ups, sunął się golfik.. jakie ładne gwiazdki :-) i tylko one zwracają uwagę
OdpowiedzUsuńWszystko co mnie zachwyca gwiazdki już nie jeden raz były widoczne. Na zdjęciach z wakacji widać je wszystkie 5 :) A swój debiut miały pewnie z miesiąc jak nie lepiej temu - zaraz po zrobieniu więc akurat w tej notce nie są prezentowane (zresztą widać tylko 1) A ja często noszę ubrania z odsłoniętym ramieniem, golfów pod szyję nienawidzę i nie zakładam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i Tobie i wszystkim!
Kasiu, prześliczny makijaż, pięknie w nim wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Haha, prawie bym Cię nie poznała :D
OdpowiedzUsuńOczywiście ślicznie!
Prześliczne kosmetyki! : D
OdpowiedzUsuńno świetnie! Coś fantastycznego! Makijaż jest idealny! A jeśli chodzi o tą wysuwaną kredkę do oczu (w szmince) to też się nad tym zastanawiałam, co jak stępi się ten piękny stożek. I nic innego nie przychodzi mi do głowy jak tylko nabieranie kosmetyku pędzelkiem do robienia kresek... Ogólnie to wnikliwie przeczytałam Twoją recenzję, bo pokazałaś produkty, które właśnie mam w planach kupić:D Także dziękuję i pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńTak, makijaż fantastyczny Kasiu :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż. Kusi mnie tej kajal, ale boje się że jak kupię to nie będę używać
OdpowiedzUsuńRobisz przepiękne makijaże, aż ciężko uwierzyć, że nie jesteś profesjonalistą ;) Nie wiem jak to robisz, ale ślicznie wyglądasz we wszystkich kolorach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKlasycznie i pięknie. :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż. Ładnie Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńmakijaż naprawdę piękny :D ah i te oczy :D czy ja się kiedyś przestanę nimi zachwycać ? :D
OdpowiedzUsuńTen makijaż pięknie podkreśla Ci oczy :) Też mam ten Khol, ale nie odważyłam się go używać do kresek, jak dla mnie jest za miękki. Stosuję go tylko na linię wodną :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten makijaż :) Nawet nie wiedziałam, że Oriflame ma w swojej ofercie taki ciekawy kajal. Bardzo mi się spodobał!
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajny step, który sobie zapiszę do zakladek :]
OdpowiedzUsuńśliczny makijażyk :)
OdpowiedzUsuńchciałam kiedyś te cienie zamówić ale coś tam ich nie było i nie było i zrezygnowałam, bo leż można czekać na zamówione cienie...
Bardzo ładny, maluje sie czasem w podobnych kolorkach:)
OdpowiedzUsuńza kosmetykami Oriflame nie przepadam ale makijaz mi sie niesamowicie podoba :D
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie Kasiu:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńlubię makijaże w kolorach brązu :D
zapraszam do mnie :)
ślicznie! delikatnie i na każdą okazję! rewelacyjny makijaż :)!
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudownie :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci w takiej kolorystyce, a Twoje usta robią wrażenie :)
kurcze... przepiękny jest ten brązowiutki makijaż :) Kasiu jak ja bym chciała żebyś była moja prywatną makijażystką :) jesteś cuuudowna!!! :)i masz fenomenalny talent!
OdpowiedzUsuńładnie Ci w takich mniej żywych kolorach :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie, można wygrać zestaw pędzli do makijazu! matleenamakeup.blogspot.com
Czekolada i fiolet z twoich paznokci bardzo ładnie się komponuje:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ponownie przejrzałam te zdjęcia i musiałam szukać gwiazdek :) to tylko potwierdza moją opinię, że ten makijaż je podkreśla.
OdpowiedzUsuńOczy wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń