O Yankee Candle czytałam od dawna jednak nie dowierzałam że faktycznie tak pachną. Jednak gdy natknęłam się w pobliskim sklepie na woski postanowiłam wypróbować. Ale pojawił się problem z zakupem kominka - nigdzie nie mogłam takowego dostać. W końcu gdy prawie się poddałam wpadł w moje ręce.
Zakupiłam pierwszy wosk no i wpadłam... - tym bardziej że całkiem niedaleko mam cały salon firmowy - o mamo jak tam pachnie!!!!
Zakupiłam pierwszy wosk no i wpadłam... - tym bardziej że całkiem niedaleko mam cały salon firmowy - o mamo jak tam pachnie!!!!
I zbliżenia :)
(te paliłam ostatnio, a zawieszki do auta niestety nie sprawdziły się)
Które zapachy polecacie a które odradzacie? wolicie świeczki czy woski?
Które zapachy polecacie a które odradzacie? wolicie świeczki czy woski?
PS. mam nadzieję że ten wpis się doda bo ustawiam automatyczną publikację - pisząc to jestem jeszcze w Irlandii ale gdy Wy czytacie ten wpis ja powinnam być w Polsce :)
Kucicie kucielki i chyba ja coś kupię, bo mnie ciekawość męczy :P
OdpowiedzUsuńwiekszosc z nich mam i uwielbiam!!! :) obecnie mam faze na summer scoop - meeegaaaa! :D
OdpowiedzUsuńto dobrze wiedzieć o tych zawieszkach, bo ostatnio się nad nimi zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich serię aromaterapeutyczną ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze żadnego nie kupiłam, wiem, że jak zacznę to nie skończę hehe ;)
OdpowiedzUsuńale z czasem się skuszę..
Bardzo fajne te woski, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmango jest świetny, mam wosk i żałuję zę nie świeczkę, nie wiem czemu ale woski śmierdzą po ok 30 min, a ponoć można je nawet 3-4 razy ten sam topić, nic z tego u mnie nawet na długośc jednego podgrzewacza nie starcza zapachu, bo już śmierdzi, Chyba że pali się je po 10 min to w tedy na 3-4 razy akurat wystarczy.
OdpowiedzUsuńsame cuuuda!! też muszę coś u nich kupić bo bardzo kuszą swoją ofertą :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo fajne zapachy. Jednak samplery nie zawsze mają dobrą moc (wiele od samego zapachu należy). A co do zawieszek do samochodów- one są podstępne, po pierwsze trzeba folię obcinać, a nie zdejmować i z upływem czasu podcinać. A po drugie, często jest tak, że ma się wrażenie, że już nie pachną, ale gdy ktoś wsiądzie do samochodu mówi, że ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńzaszalałaś :)) mnie jeszcze to nie dopadło ;)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego sklepu:) a co do zapachów to zgadzam się, że wybrałaś bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńA mi odkad sie zrobilo gorąco to przeszlo :(
OdpowiedzUsuńŁadny kominek :)
OdpowiedzUsuńNo to masz spory zapas :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj kupiłam drugi wosk. ;-)
OdpowiedzUsuńMam jedynie woski i bardzo je lubię :) Po ulotnieniu się zapachu używam ich jako bazy do olejków zapachowych ;)
OdpowiedzUsuńja nie mogę znieść tego zapachy mango i peach salsa...dla mnie za mdły...ale teraz zaopatrzylam się w kolejne woski..a tamten leży ;(
OdpowiedzUsuńmango peach salsa mam w formie wosku i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wlasnie widzialam takie zawieszki i zastanawialam sie nad zakupem ich,ale na szczescie tego nie zrobilam.
OdpowiedzUsuńHehe już chyba większość z Nas wpadła ;) Ja uwielbiam woski, jak dla mnie najlepsze :)
OdpowiedzUsuńWolę woski, mam świece, ale woski jakoś tak intensywniej mi pachną.
OdpowiedzUsuńPolecam fresh cut roses, midsummer's night- to takie moje najulubieńsze.
Widać zaszalałaś z YC :-) Ciekawa jestem czy będziesz zadowolona ze samplerków
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kominek, ja nie mogę nigdzie znaleźć fajnego stacjonarnie :( a przez internet trochę drogo wychodzi. Ciekawa jestem tych wosków YC.
OdpowiedzUsuńwow! kocham zapach... chętnie bym takie coś "odpaliła" :D
OdpowiedzUsuńLubię i świeczki i woski w zależności od nastroju. Moi ulubieńcu to cytrynowa lawenda i wszystkie korzenne :)
OdpowiedzUsuńwidze, ze nie tylko ja mam obsesje na punkcie YC :)
OdpowiedzUsuńkocham woski i świece, zapraszam do siebie na recenzje, które się mnożą, Twoja kolekcja jest śliczna :)
OdpowiedzUsuń