Dziś mój sobotni makijaż. Ponieważ się spieszyłam to nie mam zbyt wielu zdjęć.
Poza tym zmieniłam aparat i jakoś inaczej teraz mi się fotki robi :)
Poza tym zmieniłam aparat i jakoś inaczej teraz mi się fotki robi :)
Użyłam cieni inglot (brąz i srebro) i sleek glory i curacao (pomarańcz i czerwień oraz czerń), bazy ud i tuszu rimmel
A wy sięgacie po kolorowe cienie? czy zostawiacie kolory na lato?
Ale śliczny makijaż Kasiu, rewelka jest, świetne przejścia i kolory :)
OdpowiedzUsuńPięknu!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne oczko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :)Jakich cieni użyłaś?
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kolory na oczach ;) bardzo przyjemny makijaż z ładnym pzrejściem tonalnym ;) Zapraszam Cię do mojego nowego Katalogu blogerek kosmetycznych działającyych także na FB oraz na wiosenne rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie makijaze:D
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńU mnie kolory to podstawa gdy za oknem szaro. Z reguly mam ochote na kolory w zimne dni i od razu robi sie cieplej ;P
OdpowiedzUsuńPiękny ;]
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż, cudowne przejścia kolorów!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny makijaż. Lubię takie połączenia brązu z intensywnymi kolorami:)
OdpowiedzUsuńPiękny ;)
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo lubię :) ... ale w lato zwłaszcza, gdy jest bardzo gorąco to raczej rezygnuję z cieniowania, stawiam w tedy na mega soczysty kolorek ust, szybko i efektownie :)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż, pozdrawiam.
moze i zdjec malo,ale dostrzec na nich mozna piekny i dopracowany makijaz Kasiu :)!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki.
OdpowiedzUsuńPięknie ;) A po kolory sięgam coraz śmielej ale stopniowo ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny <3 I kreseczka idealna :) Widzę, że fotki bez lampy pierścieniowej. Jak ona się sprawuje, bo ciągle się zastanawiam nad jej zakupem?
OdpowiedzUsuńSprawuje się bdb (odpukać). Akurat tu wykorzystałam światło dzienne - bo w końcu wiosna się robi i więcej naturalnego światła mam.
UsuńLampę polecam
Kojarzy mi się z zachodem słońca :) piękny
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje kolorowe makijaże i sama czasem chętnie tak się pomalowałabym, ale nie mam odwagi...
jejku, zniewalający, bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń