Dziś makijaż w neonowym różu czyli hicie tego sezonu :)
Ale nie o makijaż tu chodzi a o rzęsy. Jakiś czas temu dostałam paczuszkę od kosmetyki-mineralne.com. W większości były to róże Everyday Minerals które obecnie testuję oraz rzęsy Red Cherry i klej mini gloo.
Postanowiłam przetestować rzęsy gdyż wcześniej nie używałam sztucznych rzęs wykonanych w 100% z włosów ludzkich i byłam ciekawa jak się spiszą. I powiem Wam że jestem oczarowana. Tak miękkich i prostych do aplikacji rzęs wcześniej nie miałam. Ich przyklejenie jest baaaardzo, baaaardzo proste w porównaniu do ebayowych syntetycznych rzęs które posiadam.
Ja mam model #12. Jest to bardzo naturalna wersja. Idealna do makijażu dziennego oraz wieczorowego.
Możecie je kupić tutaj [KLIK] Myślę że ceny rzęs są przystępne gdyż nie jest to jednorazowy wydatek. Przy odpowiedniej pielęgnacji rzęsy posłużą nam na wiele razy.
Poniżej efekt - makijaż bez pomalowania rzęs, oko po dodaniu rzęs ale bez tuszowania oraz ostatnie zdjęcie po pociągnięciu tuszem. Jak widzicie bez tuszu efekt jest bardzo delikatny i absolutnie naturalny.
Co do kleju to jestem bardzo zadowolona. Wysycha na kolor bezbarwny, szybko wysycha, dobrze trzyma i jest bardzo wydajny.
Tu jeszcze kilka zdjęć. Powiem Wam że takie rzęsy to super sprawa dla osób takich jak ja czyli takich którym matka natura poskąpiła pięknych rzęs.
I jeszcze kilka wskazówek i moich przemyśleń:
- najpierw rzęsy dokładamy do oka aby zobaczyć czy nie są za długie - jeśli okaże się że tak przycinamy do pożądanej długości
- klejem smarujemy paseczek rzęs - nigdy nie nakładamy kleju bezpośrednio na powiekę
- czekamy chwilę aż klej lekko podeschnie - gdy spróbujemy doklejać rzęsy od razu po nałożeniu kleju nie uda się nam to gdyż najprawdopodobniej klej dobrze nie chwyci
- aby nasze rzęsy ładnie wkomponowały się w sztuczne lepiej swoich nie tuszować przed nakładaniem sztucznych. Dopiero po przyklejeniu i wyschnięciu kleju polecam lekko wytuszować rzęsy (jeśli nie chcemy malować sztucznych wystarczy dotknąć tuszem tylko u nasady) - wtedy włoski ładnie się połączą
- polecam klej wysychający na bezbarwny kolor - wtedy łatwiej skorygować ślady po kleju
- linerem przeciągamy u nasady - miejsce doklejenia stanie się mniej widoczne
- rzęsy usuwamy przez delikatne pociągnięcie przy kąciku. Odchodzą łatwo.
- aby nam długo służyły po użyciu usuwamy resztki kleju i tuszu (można je bardzo delikatnie umyć wodą z mydłem) i przechowujemy w dołączonym opakowaniu - jest ono wyprofilowane przez co rzęsy nam się nie odkształcają.
I jak Wam się podoba efekt? ja jestem zachwycona. Rzęs w ogóle nie czułam na powiekach. Świetnie się trzymały i nie było problemu z odklejeniem. Baaardzo polecam
A Wy używacie sztucznych rzęs? jeśli tak to czy tylko na specjalne okazje?
No i zachęcam do odwiedzin
No i niedługo postaram się o recenzję róży EDM którymi również jestem oczarowana:)
Dotąd w Twoich makijażach były tylko Twoje naturalne rzęsy? No to jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJa raz spróbowałam przykleić sobie sztuczne rzęsy ale skończyło się to niezbyt ładnym efektem więc na razie sobie odpuszczam...
W większości były moje rzęsy (kilka razy użyłam sztucznych np. http://tylkokasiaa.blogspot.com/2012/02/sleekomania-curacao.html http://tylkokasiaa.blogspot.com/2011/07/makijaz-na-konkurs-makijaz-wieczorowy.html
Usuńczy tu http://tylkokasiaa.blogspot.com/2011/08/bo-nie-mogam-sie-zdecydowac-kilka-sow.html
Ale to były rzęsy z ebay. Niby byłam z nich zadowolona ale w porównaniu z tymi wypadają słabo - są o wiele twardsze i aplikacja jest przez to trudniejsza. Przy najmniej sobie się trudniej dokleja bo komuś było mi łatwo.
I jak masz złe doświadczenia to zainwestuj właśnie w miękkie rzęsy i dobry klej bo wtedy aplikacja jest bardzo prosta
Nie wiem czy dałabym radę przykleić sobie sztuczne rzęsy, więc na razie odpuszczam sobie ich zakup. Moje nie są takie najgorsze. Dobry tusz mi wystarczy :) Jak zwykle piękny makijaż Kasiu :)
OdpowiedzUsuńTe rzęsy wyglądają naturalnie! ;) Podoba mi się. Jednak makijażu takiego bym nie zrobiła sobie, bo za bardzo rzuca się w oczy :( Zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńMakijaż niekoniecznie jest na co dzień :) Rzęsy można dopasować do każdego makijażu - jak widać nie tylko do naturalnego ale i bardziej szalonego :)
Usuńpiękny!
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy sztucznych rzęs. bardzo ładnie to u Ciebie wyszło. :)
OdpowiedzUsuńładnie te rzęski wygladają;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie zakładałam sobie sztucznych rzęs w takiej postaci (od jakiegoś roku albo i lepiej noszę rzęsy zakładane metodą 1:1), ale muszę przyznać, że te prezentują się super, bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńJa chyba z milion razy próbowałam przykleić sztuczne rzęsy i wyszło mi tylko raz:D Ale spróbujemy kiedyś na czasie:)
OdpowiedzUsuńA makijaż cudy:) Taki wiosenny:)
Świetnie! Nie każdemu pasuje taki intensywny różowy makijaż :)
OdpowiedzUsuńkurcze ślicznie :)
OdpowiedzUsuńwow, ślicznie :)
OdpowiedzUsuńale ładne :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladne nasycone kolory
OdpowiedzUsuńSuper makijaż!
OdpowiedzUsuńNie używam sztucznych rzęs - dla mnie to czarna magia :D
Swietny.. jak wszystkie Twoje makeupy :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się:) A rzęsy wcale nie wyglądają jakoś mega sztucznie;)
OdpowiedzUsuńjest HOT ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dają super naturalny efekt :))
OdpowiedzUsuńJa lubie sztuczne rzesy :) na poczatku, kiedy nauczylam sie je nakladac, chcialam je nosic codziennie :D
OdpowiedzUsuńTak poza tym, uwielbiam Twoje makijaze, wpisy i czekam zawsze na twoj post. wiem, takie wazeliniarstwo, ale naprawde lubie cie czytac:)
Ogromnie dziękuję za tak miłe słowa :*
Usuńłał, gdybyś nie napisała, że to sztuczne rzęsy, w życiu bym nie uwierzyła! Mega naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńPieknie komponują się z Twoimi naturalnymi rzęsami :) Dodają objętości w nieprzegadany sposób. Super!
OdpowiedzUsuńKasiu kochana wez mnie oswiec :) czy rzesy przyklejasz do nasady swoich rzes czy powieki?? i od jakiego kacika zaczynasz sciagac? wewnetrznego czy zewnetrznego? raz probowalam zalozyc i nic nie wyszlo :( a rzesy mialam dobrej jakosci i klej duo przezroczysty ,wiec teoretycznie powinno byc latwo :) dzieki za wszelkie rady! pozdrawiam , Violka
OdpowiedzUsuńJuż odpowiadam :) Rzęsy na paseczku (czyli takie jak te) lub kępki zawsze doklejamy do powieki (nigdy do rzęs) tuż przy swoich naturalnych rzęsach. Potem robimy w miejscu łączenia kreskę linerem - i miejsce łączenia staje się niewidoczne nawet jak są jakieś niedociągnięcia.
UsuńOdklejam różnie raz od zewnętrznego a raz od wewnętrznego - to bez znaczenia. Czasem podczas noszenia któryś brzeg zaczyna odchodzić to po porostu odklejam od tej strony. Ale tak jak pisałam bez znaczenia to jest.
Klej duo jest bardzo dobry - tylko pamiętałaś aby nie dać za dużo - dosłownie tylko leciutko dotykamy klejem nasadę (paseczek) rzęs no i trzeba odczekać aż klej już prawie zasycha - nigdy nie kleimy od razu.
Spróbuj - na pewno się uda :*
ogromne dzieki :* w ten weekend przyklejam , mam nadzieje ze nie wroce do domu z rzesami w torebce :D buziaki!
Usuńpiękny makijaż, różowy kolor lubi Twoje niebieskie oczęta :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te rzęsy,wyglądają naturalnie,a dają efekt i to jaki!
OdpowiedzUsuńMakijaż cudowny :) Uwielbiam róż na powiekach :) A co do rzęs to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńpiekny rozowiak :) a rzesy faktycznie jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńale wiosennie :))
OdpowiedzUsuńjak dla mnie bomba! :) piękne kolory i niesamowite te rzęsiorki ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńBoski makijaż:D!
OdpowiedzUsuńHA! witam i tutaj :D Fajnie ze mozna znalezc znane z innych portali twarze :) obserwuje oczywiscie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tymi rzęsami, muszę sobie je sprawić. Czy uważasz, że te które prezentujesz są najlepsze z tych, które miałaś do tej pory?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !!!
świetny efekt! rzęsy wygladają bardzo naturalnie i to mi się podobas bo nie przepadam za sztucznymi ;d
OdpowiedzUsuńprześliczny makijaż! ♥ gdybym zobaczyła szczególnie to ostatnie zdjęcie w necie tak luzem to bym pomyślała, że to magia photoshopa, a tu jednak nie! super!
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż! zapraszam do mnie, otagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż! nigdy się tak nie pomaluję:D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie w wolnym czasie:)
http://mesmerize87.blogspot.com/
Podoba mi się efekt tych rzęs, jest taki naturalny (o ile sztuczne rzęsy mogą wyglądać naturalnie :P) A co do Santorini to wyspa, która jest na pierwszym miejscu listy "Ja chcę tam wrócić...". Może i nie widziałam jeszcze dużo w swoim życiu, ale tam póki co było najpiękniej :D
OdpowiedzUsuńgenialny makijaż!:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:)
może masz ochotę obserwować? ja już to zrobiłam :*
Wspaniałe te rzęsy:) a makijaż fenomenalny:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń