Dziś nietypowo jak na mnie bo bez czarnej kreski. Zamiast niej kreska niebieska. Użyłam do jej zrobienia dwóch cieni - granatu sleek i niebieskiego inglot co na żywo dało piękne połączenie. Dolna powieka naga ponieważ główną uwagę chciałam skupić na kolorze kreski.
Kosmetyki: baza UD, cienie Sleek Storm oraz niebieski cień Inglot, tusz YSL, brwi eyeliner Rimmel
Symulacja dla zielonej i brązowej tęczówki
Uważam że obłędnie wygląda z zieloną tęczówką
A Wy lubicie kolorowe kreski w makijażu?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze