Od jakiegoś czasu jestem posiadaczką takowej. Najpierw widziałam ją u Marty z TEGO bloga a potem Candy KLIK i Aga KLIK dodatkowo moją chęć posiadania tej lampy rozpaliły do czerwoności.
Ale zakup tej lampy wcale nie był taki prosty - gdyż jak wiecie mieszkam w Irlandii. Gdy ją kupowałam była dostępna na 4 aukcjach.
Ale zakup tej lampy wcale nie był taki prosty - gdyż jak wiecie mieszkam w Irlandii. Gdy ją kupowałam była dostępna na 4 aukcjach.
Pierwszy sprzedawca odpisał mi (na moje zapytanie o wysyłkę do Ie)że właśnie sprzedał ostatnią sztukę i nie wie kiedy będzie miał kolejne. Drugi nie raczył odpisać wcale - mimo że opcję wysyłki za granicę miał dostępną (dobrze że najpierw zapytałam a nie kliknęłam kup teraz od razu), trzeci napisał ze do Irlandii nie wysyła (ciekawe czemu) ale czwarty sprzedawca okazał się solidny. Bardzo szybko odpisał podając koszt wysyłki. Paczkę wysłał ekspresowo i baaardzo solidnie ją zapakował. Bez problemu też wysłał mi numer nadania dzięki któremu mogłam śledzić moją paczkę - dostałam ją po tygodniu.
Tak więc bardzo polecam allegrowicza Fripers
Przechodząc już do lampy. Zdecydowałam się na lampę pierścieniową 28W o średnicy wewnętrznej 18cm (szczegółową specyfikacje możecie znaleźć na allegro)
Przechodząc już do lampy. Zdecydowałam się na lampę pierścieniową 28W o średnicy wewnętrznej 18cm (szczegółową specyfikacje możecie znaleźć na allegro)
I jestem bardzo, bardzo zadowolona. Dobijało mnie światło naturalne a raczej jego brak. Natomiast zdjęcia oczu z lampą wbudowaną czy to w cyfrówkę czy w lustrzankę mi się nie podobały - kolory przekłamane, nie oddane szczegóły zdjęcia itp.
Zdjęcia z użyciem lampy pierścieniowej są... ech same zobaczcie bo co się będę rozpisywać. Dla porównania to samo oko i ten sam makijaż. Jedna fotka z lampą a druga w świetle dziennym (które i tak wtedy najgorsze nie było). Przy lampie kolory zostały realnie oddane.
Jedyne utrudnienie to to że zbliżenia oczu robię od zawsze z ręki. A nie jest mi wygodnie trzymać lampę jedną ręką a za nią drugą aparat. Więc spróbowałam robić zdjęcia z aparatem przed lampą i też daje radę :)
Dodam że mam statyw - nie bardzo pasował do lampy ale mój mąż bez problemu mi ją na nim zamocował ale mnie się niewygodnie tak robiło zdjęcia makro samej sobie. Więc działam z lampą w ręce :)
A lampę na statywie wykorzystuję do doświetlania malowanych klientek. W tej funkcji lampa też się nawet nieźle sprawdza.
Lampa kosztowała mnie 138zł (do tego koszt przesyłki do IE 60zł)
Dodam że mam statyw - nie bardzo pasował do lampy ale mój mąż bez problemu mi ją na nim zamocował ale mnie się niewygodnie tak robiło zdjęcia makro samej sobie. Więc działam z lampą w ręce :)
A lampę na statywie wykorzystuję do doświetlania malowanych klientek. W tej funkcji lampa też się nawet nieźle sprawdza.
Lampa kosztowała mnie 138zł (do tego koszt przesyłki do IE 60zł)
Jestem zadowolona i polecam wszystkim tym które zmagają się ze światłem.
PS. zdjęcie lampy pochodzi z allegro z aukcji użytkownika Fripers i wykorzystane są za jego zgodą za serdecznie dziękuję :)
Zdjęcie po lewej to zdjęcie bez użycia lampy? Zdecydowanie podoba mi się lepiej to po lewej :-)
OdpowiedzUsuńPS: Prowadzę nowego bloga (dawna Justyna handmade)
Zdjęcia z lampą mają świecące kółeczko w oku :) Zdjęcie z lewej bez lampy fajnie że Ci się podoba ale to niestety nie makijaż jaki namalowałam bo kolory wyszły zupełnie przekłamane - jakbym użyła jednego szaroburego cienia :)
UsuńTeż myślę nad zakupem takiej lampy ;)
OdpowiedzUsuńJak walczysz ze światłem to polecam :)
Usuńogromna różnica w zdjęciach, ale teraz nie wiem, które kolory są rzeczywiste ;)
OdpowiedzUsuńPisałam wyżej że to przy lampie kolory zostały realnie oddane :)
Usuńkurczę marzy mi się ta lampa :) miałam dostać na gwiazdkę ale nie wyszło, może teraz się uda :D
OdpowiedzUsuńjest efekt :D też mi się marzy lampa ;)
OdpowiedzUsuńNie ma porównania, uwielbiam tą lampę :)
OdpowiedzUsuńZdjecie bez lampy (to po lewej) podoba mi sie bardziej, kolory da sie spokojnie rozroznic, za to zdjecie po prawej mam wrazenie ze nieco przeklamuje kolory (np odcien skory wokol oczu i kolor brwi). Nie wiem, ale takie jest moje zdanie.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. Na zdjęciu po lewej widać dużo kolorów, a po prawej jest żółto i płasko.
UsuńZdjecie z lampa chyba troche przeklamuje kolory ale to tylko trzeba sie pobawic z ustawieniami aparatu. Ja mam 2 lampy z parasolkami i czesto sie mecze zeby kolory byly naturalne.
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza próba z lampą była. Starałam się ustawiać tak aby cienie były najwiarygodniej odwzorowane. Widać prześwietlenie w okolicach brwi ale same cienie dużo realniej wyszły niż na foto bez - i o to mi chodziło.
UsuńMam nadzieję że dojdę do lepszej wprawy :)
Baby Jane Hudson - kochana, a możesz mi powiedzieć jakiej mocy żarówek do nich używasz i po ile na parasolkę? Szykuję sie do zakupuw i zbieram opinie żeby sie nie przejechać;) (Doświetlanie wieczorem do nagrań)
UsuńWidziałam na Facebooku Fripers jak szykowałaś się do zakupów u nich:D Mi ten sklep poleciła koleżanka i sama się szykuję do zakupu zestawu lamp:):) same dobre opinie o nich słyszałam poz tym maja chyba najtaniej:):)
OdpowiedzUsuńduża różnica ;) Intensywne kolory ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnajgorsze jest właśnie to, że nawet jak się uda złapać naturalne światło to kolory makijażu na zdjęciu są przekłamane.
OdpowiedzUsuńteż zamierzam kupić taką lampę, jak tylko będę miała jakiś niezapowiedziany przypływ gotówki.
oooo a ja zawsze byłam ciekawa skąd sie bierze to kółeczko w oku :) to teraz już wiem :D
OdpowiedzUsuńSpora różnica :)
OdpowiedzUsuńoj ja tez chce ta lampe i marze by w koncu miec zdjecia takie jak w realu i oddac wszystko a koleczko zawsze mi sie w oczach bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńBardzo duża równica. Plus dla lampy.
OdpowiedzUsuńCo prawda nie mam lampy pierścieniowej, tylko 2 mocne żarówki o temperaturze światła dziennego plus srebrna parasolka odbijająca światło, ale też widzę kolosalną różnicę.. Nadal jeszcze walczę ze zdjęciami (ustawienia aparatu, obiektyw itd) ale nie ma porównania.. Wreszcie kolory mam niemal idealnie oddane.. :)
OdpowiedzUsuńZimą porządne sztuczne oświetlenie to moim zdaniem podstawa :)
Gratuluję dobrego nabytku :)
tez mysle o takiej, ale juz specjalistycznej ;)
OdpowiedzUsuńA taka tylko specjalistyczna to jaka?
Usuńefekt jaki dajeta lampa jest świetny ;)))
OdpowiedzUsuńI.
O super sprawa. Właśnie przeglądałam na allegro tego typu lampy i większość z nich jest nakładana na obiektyw aparatu a ta Twoja to chyba taka uniwersalna jest? Oświeć mnie jak blondynkę. Jak się robi zdjęcia z użyciem tej lampy? Obiektyw aparatu wkładasz w środek czy stawiasz ją obok? bo ja zielona w tej kwestii jestem :/
OdpowiedzUsuńCleo w zestawie jest lampa i ramię wygląda to tak jak tu: http://allegro.pl/show_item.php?item=2777654071
UsuńLampę masz całkiem odrębnie od aparatu - nie nakłada jej się :)
Aby profesjonalnie nią robić fotki powinnaś ją umocować na statywie lub przyczepić klipsem do czegoś (klips lub statyw kupujesz osobno)
Zdjęcia robisz tak że stajesz na wprost od lampy a aparat masz za lampa (pośrodku lampy - w tym okręgu pustym). Mam nadzieję że jakoś logicznie to opisałam. Ona jest dość duża - mieści się w opakowaniu ala karton od pizzy :)
Ja nie lubię robić zdjęć pilotem/samowyzwalaczem a mam za krótką rękę aby trzymać aparat za lampą i trzymam przed - wtedy jest gorsze światło bo się zasłania część światła (co widać w kółku w moim oku odbitym - powinno być całe a nie jest)
dziękuję Kasiu za wyjaśnienie :)
UsuńTeż na nią poluję :)
OdpowiedzUsuńMam chrapkę na to cudo już dłuuuuuugggiiii czas.. i widzę że pewnie też byłabym zadowolona. Można chyba z nią kręcić filmiki prawda? Nie wiem czy dobrze kombinuje ale chyba Katosu tak robi.. :D Poprawcie mnie jeśli się mylę :) Fajnie że polecasz sprzedawcę bo ja miałam z tym problem ..
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie czy zdjęcia z lampą pierścieniową wychodzą dobrze tylko w świetle dziennym, czy również wieczorem? :)
OdpowiedzUsuńOczywiście nie potrzeba światła dziennego - po to jest ta lampa :)
UsuńTu zdjęcia robione koło godziny 22 http://tylkokasiaa.blogspot.ie/2013/01/touch-of-pink.html
Pozdrawiam
Cudownie :D bo teraz wracając z pracy po 16 nawet nie mam co się zabierać do makijażu na bloga, bo jest ciemno, a zdjęć z lampą błyskową nienawidzę... Muszę chyba poważnie rozważyć ten zakup ;)
Usuńale różnica! chcę ją :D
OdpowiedzUsuńidę przeszukać allegro.. akurat za tydzień będę w PL, to sobie odbiorę :)
Zastanawiam się właśnie nad jakimś oświetleniem do zdjęć - Twój post pomógł mi chyba właśnie przy tym wyborze;)dziękuję Kasiu:)
OdpowiedzUsuńJeszcze możliwy odbiór osobisty;) Hurra:D
UsuńJa właśnie czekam na swoją lampę i sie docczekać nie mogę pierwszych zdjęć z jej użyciem :)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta lampa, bo na pewno nawet zwykłe zdjęcia będą wychodzić fajnie :)
OdpowiedzUsuńhm... w sumie sama nie wiem to w świetle dziennym bardziej chyba do mnie przemawia.
OdpowiedzUsuńMam w planach kupić lampę z tego samego powodu co Ty i muszę Ci powiedzieć, że bardzo mi pomogłaś :) choć ja i tak kupię ją za jakiś czas, ale przynajmniej wiem na jaką zwrócić uwagę :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem lampy. I efekt widoczny na zdjęciu przekonał mnie ;)
OdpowiedzUsuńWszystko zależy od ustawienia odpowiedniej odległości żeby były fajne efekty.
OdpowiedzUsuńMnie zdecydowanie lepiej pracuje się z lampą :)
Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogiem i właśnie zastanawiam się nad kupnem lampy a każda opnia na ten temat jest bardzo dla mnie ważna :) A efekt z lampą jest o niebo lepszy i chyba mnie przekonałaś :p
OdpowiedzUsuń