Dzisiejszy makijaż jest z tych prostych. Główną role gra matowa, koralowa pomadka.
Oczy - sama czarna kreska by pasowała idealnie jednak ja to i ja i musiałam użyć odrobiny kontrastowych kolorów.
Do dzisiejszego makijażu użyłam tuszu oraz pomadki Oriflame. W Irlandii można je zamówić kontaktując się np. z Izą KLIK
The ONE 5-in-1 WonderLash Mascara - tusz posiada silikonową, małą szczoteczkę. Włoski są różnej długości i ułożone w różne strony. Uważam że jest to tusz idealny dla Pań które poszukują wydłużenia. Na zdjęciu przedstawiam rzęsy przed i po pomalowaniu. Szczególnie na dolnych widać spektakularne wydłużenie. Kolor tuszu to ładna czerń, tusz się nie kruszy w ciągu dnia i dobrze zmywa płynem micelarnym. Uważam że to świetny wybór na co dzień.
The ONE Colour Unlimited Matte Lipstick - To szminka o matowym wykończeniu. Utrzymuje się na ustach naprawdę długo ale uwaga - maty podkreślają wszelkie suche skórki dlatego należy jej używać na usta w dobrej kondycji. Zdziwiło mnie to że długo się utrzymuje i nawet można coś zjeść czy wypić a kolor na ustach nadal jest. Ja posiadam pomadkę w kolorze Coral Matte - to taka koralowa czerwień. Kolor dość intensywny i kryjący. Już jedna warstwa daje świetny efekt. POLECAM
23 lut 2015
18 lut 2015
BenNye - pudry
Chyba większość z Was (jeśli tylko śledzicie blogi urodowe) słyszała o pudrach BenNye. Sławę tym pudrom niewątpliwie przyniósł wizażysta Kim Kardashian który w jej makijażu używa odcienia Banana.
BenNye to znana amerykańska marka kosmetyków do makijażu profesjonalnego oraz charakteryzacji.
Chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat tych kosmetyków.
W swoim kuferku posiadam 2 pudry:
Uważam że te pudry to jeden z moich lepszych zakupów kosmetycznych. Posiadam je od kilku miesięcy i odcień Fair zagościł w moim makijażu na dobre.
Przedstawiam plusy i minusy
Na plus:
- cudownie wygładzają (szczególnie gdy ktoś ma rozszerzone pory - efekt jest spektakularny)
- ogromnie wydajne (używam i na sobie i na klientkach a ubytek bardzo mały)
- bardzo drobne (to taki pyłek pudrowy)
- satynowe wykończenie (nie dają płaskiego matu co uważam za bardzo dużą zaletę)
- dość dobrze matują (skóra się nie świeci ale też nie jest płaska)
- nie podkreślają skórek czy zmarszczek (Fair idealnie sprawdza się pod oczy nawet przy starszych cerach)
- nie rujnują portfela (stosunek ceny do ilości bdb, ceny od 8 do 14 funtów)
- długa data ważności (30m)
- Fair jest nieomal transparentny (na cerach jasnych i średnich sprawdzi się idealnie)
- brak zapachu
- rożne wymiary opakowań (od 26g do 226g z tym że najmniejsze i największe nie mają postaci tych "buteleczek")
- lekkie, plastikowe opakowania
- nieniszczące się napisy (to moja zmora - gdy często kosmetyki się przewozi to czasem opakowanie potrafi wyglądać tragicznie)
- różne odcienie
Na minus:
- dozownik (sitko jest zasłonięte naklejką i ja przebiłam tylko kilka otworków a i tak sporo produktu się wysypuje)
- nakrętka (mogłaby być większa aby móc swobodnie nakładać z niej puder pędzlem )
- dostępność (tylko on line - ja kupuję w sklepie dla wizażystów z UK KLIK
Zbliżenie na sitko - dozownik
Odcienie w opakowaniu i na palcach. Po roztarciu Fair jest prawie transparentny a banana ma kolor z żółtymi tonami.
I składy:
Jestem oczarowana tymi produktami i bardzo wiele moich klientek też się na nie zdecydowało gdy zobaczyły efekty na własnych twarzach. A wy używacie? jakie macie zdanie na ich temat?
BenNye to znana amerykańska marka kosmetyków do makijażu profesjonalnego oraz charakteryzacji.
Chciałabym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat tych kosmetyków.
W swoim kuferku posiadam 2 pudry:
- Translucent Face Powder - odcień Fair
- Luxury Powder - odcień Banana
Uważam że te pudry to jeden z moich lepszych zakupów kosmetycznych. Posiadam je od kilku miesięcy i odcień Fair zagościł w moim makijażu na dobre.
Przedstawiam plusy i minusy
Na plus:
- cudownie wygładzają (szczególnie gdy ktoś ma rozszerzone pory - efekt jest spektakularny)
- ogromnie wydajne (używam i na sobie i na klientkach a ubytek bardzo mały)
- bardzo drobne (to taki pyłek pudrowy)
- satynowe wykończenie (nie dają płaskiego matu co uważam za bardzo dużą zaletę)
- dość dobrze matują (skóra się nie świeci ale też nie jest płaska)
- nie podkreślają skórek czy zmarszczek (Fair idealnie sprawdza się pod oczy nawet przy starszych cerach)
- nie rujnują portfela (stosunek ceny do ilości bdb, ceny od 8 do 14 funtów)
- długa data ważności (30m)
- Fair jest nieomal transparentny (na cerach jasnych i średnich sprawdzi się idealnie)
- brak zapachu
- rożne wymiary opakowań (od 26g do 226g z tym że najmniejsze i największe nie mają postaci tych "buteleczek")
- lekkie, plastikowe opakowania
- nieniszczące się napisy (to moja zmora - gdy często kosmetyki się przewozi to czasem opakowanie potrafi wyglądać tragicznie)
- różne odcienie
Na minus:
- dozownik (sitko jest zasłonięte naklejką i ja przebiłam tylko kilka otworków a i tak sporo produktu się wysypuje)
- nakrętka (mogłaby być większa aby móc swobodnie nakładać z niej puder pędzlem )
- dostępność (tylko on line - ja kupuję w sklepie dla wizażystów z UK KLIK
Zbliżenie na sitko - dozownik
Odcienie w opakowaniu i na palcach. Po roztarciu Fair jest prawie transparentny a banana ma kolor z żółtymi tonami.
I składy:
Jestem oczarowana tymi produktami i bardzo wiele moich klientek też się na nie zdecydowało gdy zobaczyły efekty na własnych twarzach. A wy używacie? jakie macie zdanie na ich temat?
5 lut 2015
Purple Passion
Odkurzyłam zalegającą na dnie szuflady paletkę 120 cieni
Jak komuś się chce to można kliknąć serduszko
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)