21 maj 2014

Akcent na dolną powiekę

Moja propozycja makijażu który można wykorzystać do artystycznej stylizacji to makijaż który nacisk kładzie na podkreślenie dolnej powieki. U mnie jest to wersja ekstremalna – gdyż podkreśliłam nie tylko powiekę ale całą okolicę pod okiem. I to na kilka sposobów. Po pierwsze wewnętrzny kącik przyciąga uwagę gdyż zaznaczony jest żółtym cieniem. Po drugie inia wodna jest pomalowania efektownym odcieniem niebieskiego. Kolejnym elementem są poprowadzone pod okiem linie wypełnione ciemnymi kolorami a na nich dodatkowo umieściłam plamki w kilku odcieniach zieleni. Granicę ciemnego koloru podkreśliłam białą kredką. 


Makijaż górnej powieki jest prosty – jasny cień na całym oku oraz żółta plamka na środku powieki. Do tego rzęsy z piórkami. Jednak górna i dolna powieka dobrze zgrały się kolorystycznie. A ciemny element pod okiem jest jeszcze bardziej widoczny dzięki jasnym kolorom na górnej powiece.
Na pewno tak podkreślone oczy pięknie będą prezentowały się na zdjęciach.




Dawno na blogu nie było takiej artystycznej propozycji :) Mam nadzieję że się Wam podoba :)

19 maj 2014

Antybakteryjna pianka do mycia

Powiem że lubię oczyszczanie twarzy piankami i ochoczo wzięłam się do testów
Ale może od początku. Co mówi producent:

Seria ANTI ACNE program antybakteryjny
Pianka do mycia FlosLek

 
Producent podaje:
Polecana do codziennego oczyszczania skóry tłustej i mieszanej ze skłonnością do zalegania wydzieliny gruczołów łojowych w nadmiernie rozszerzonych porach i do tworzenia zaskórników. Stosowana również w profilaktyce przeciwtrądzikowej.
Systematycznie stosowana: - dokładnie i głęboko oczyszcza skórę - nie narusza bariery ochronnej skóry - pozostawia skórę napiętą i odświeżoną - przywraca naturalne pH skóry.
Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Glycerin, Niacinamide, Faex Extract, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Ammonium Glycyrrhizate, Panthenol, Propylene Glycol, Zinc Gluconate, Caffeine, Biotin, Nasturtium Officinale Extract, Arctium Majus Root Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Citrus Limon Peel Extract, Hedera Helix Extract, Saponaria Officinalis Leaf/Root Extract, Fucus Vesiculosus Extract,  Polysorbate 20, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum, Sodium Salicylate, Disodium EDTA, Lactic Acid, Allantoin.


Moja opinia:



Opakowanie: Spora butelka z pompką. Opakowanie zawiera 250ml płynu który po naciśnięciu dozownika wypływa w postaci pianki. Niby wszystko ładnie pięknie ale nie wiem czy mnie się trafił oporny egzemplarz czy wszystkie tak mają ale czasem dozownik się przycina i pianka wylewa się zbyt wodnista. Obsługa 1 ręką jest ciężka. Samo opakowanie wygląda ładnie i solidnie. Jednak nie widzimy ile produktu jest w środku więc do końca nie wiemy ile produktu zostało w butelce.



Zawartość: Jak dla mnie pianka mogłaby być bardziej puszysta. Ta jest dość płynna i musimy szybko uwijać się z jej aplikacją gdyż w miarę upływu czasu robi się coraz bardziej wodnista. Zapach jest świeży,bardzo przyjemny. Pianka dobrze się rozprowadza i mycie nią twarzy nie stanowi problemu. No i jest wydajna mimo że do jednorazowej aplikacji używam 2-3 pompek to kosmetyku nadal jest sporo.



Efekty: Używałam jej do zmywania pozostałości makijażu. Radziła sobie z tym całkiem dobrze. Twarz po jej umyciu jest świeża. Czuć oczyszczenie i odświeżenie. Początkowo efekt baaaardzo mi się spodobał i używałam jej codziennie. Jednak po kilkunastu dniach zauważyłam przesuszone miejsca na policzkach.
Ale ja jestem posiadaczką cery mieszanej i  dla partii które u mnie nie są tłuste ta pianka okazała się za mocna. Uważam że będzie świetna dla osób dla których poleca ją producent czyli dla osób o skórze tłustej z problemem nadmiernego wydzielania sebum. I posiadaczkom i posiadaczom takiej cery ją polecam.

Cena: ok.19,90 i do kupienia na przykład Tutaj

15 maj 2014

Posesyjnie odsłona 2

Dziś kolejna odsłona zdjęć z Kingą [KLIK] i Karoliną [KLIK]
Tym razem i sama stylizacja jak i makijaż bardziej odważne (na potrzeby wpisu oczywiście zakryłam pierś)
Karolina dzielnie kąpała się w mleku. A Kinga wyginała się aby zrobić piękne zdjęcia.
Sam makijaż wyszedł orientalny jak i cała stylizacja.


 



 I backstage - tak to wyglądało z boku :)




Jak Wam się podoba? Pierwsza stylizacja do zobaczenia tutaj KLIK

13 maj 2014

Oranżowe powieki - Krok po kroku

Makijaż oczu w soczystych kolorach to perfekcyjny wybór na późną wiosnę i lato. Neonowe kolory wspaniale podkreślają spojrzenie, niesamowicie podbijają kolor tęczówki.
Ja w moim makijażu postawiłam na odcienie pomarańczowe. Ten kolor rewelacyjnie sprawdza się przy niebieskich, szarych oraz zielonych tęczówkach. Aby maksymalnie podkreślić kolory cieni zastosowałam kontrastową – mocną, niebieską kreskę.
W takim makijażu nie zostaniesz niezauważona. Ogromnie zachęcam do wypróbowania na własnych powiekach. 




http://www.makeupgeek.com/idea-gallery/look/fresh-oranges/ 
Kto może niech klika Love this look :)

Do wykonania makijażu użyłam: bazy pod cienie ud, kilku odcieni pomarańczowych cieni ( u mnie to mix inglota, sleeka i palety 120), brązowego cienia (inglot), śmietankowego matowego koloru (glazel), perłowego jasnego cienia (inglot), duraline + kobaltowy cień (inglot+120), czarny liner (catrice) i tusz (benefit)
Na twarzy mam: podkład catrice, róż lily lolo, bronzer ziemia egipska, rozświetlacz benefit <3 i liner rimmel na brwiach a na ustach mix z palety pomadek


Wykonanie krok po kroku

1. Na powiekę nakładamy bazę pod cienie. Można też użyć jako bazy białej kredki. W załamaniu nakładamy pomarańczowy cień i dokładnie rozcieramy ku górze.
2. W samym załamaniu oka oraz w zewnętrznej części powieki nakładamy neonowy pomarańcz. Granice połączenia kolorów rozcieramy.
3. Sam zewnętrzny kącik przyciemniamy brązem. Ten zabieg nada oku głębi.
4. Wolą część powieki malujemy najdelikatniejszym odcieniem pomarańczu.
5. Dolą powiekę od zewnętrznej strony zaznaczamy neonowym pomarańczem. Dokładnie rozcieramy.
6. Pozostałą część dolnej powieki malujemy cieniem użytym w pierwszym kroku.
7. Wewnętrzny kącik rozświetlamy połyskującym, jasnym pyłkiem. Pod brwią nakładamy matowy, śmietankowy cień.
8. Wykonujemy soczystą, niebieską kreskę (ja zrobiłam to cieniem i płynem duraline)
9. Zagęszczamy linię rzęs czarnym linerem oraz tuszujemy rzęsy.




Mam nadzieję że makijaż oraz zdjęcia Wam się podobają. Pozdrawiam serdecznie :)



10 maj 2014

Oranżowe powieki

Zapowiedź makijażu krok po kroku.
Soczyste oranżowe powieki + niebieska kreska. 
Ekstremalnie wydobywa kolor niebieskich i zielonych tęczówek.
Mam nadzieję że chcecie zobaczyć stepik na ten makijaż :)


I zbliżenie na oko


Ps. Tak wiem że zaniedbałam bloga ale obiecuję pisać częściej
Pozdrawiam

Ps2. Pierwszy raz zdjęcia robiłam z softboxem. Jestem z niego bardzo zadowolona. Brak naturalnego światła już mi nie straszny :)))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka