Dziś kolejny wpis w ramach Dekalogu Zdrowej Skóry o którym pisałam tutaj KLIK
Czas na punkt pierwszy - Demakijaż
Chyba nie muszę pisać że to jest absolutna podstawa zdrowej skóry twarzy.
Ja ostatnio używałam 2 mleczek do demakijażu marki FlosLek
Ja ostatnio używałam 2 mleczek do demakijażu marki FlosLek
Mleczko do demakijażu dla cery z problemami naczyniowymi
Opis producenta:
Łagodnie i skutecznie oczyszcza twarz z makijażu i zanieczyszczeń.
Odpręża, odświeża skórę, łagodzi podrażnienia. Substancje aktywne
wzmacniają naczynka krwionośne.
Świeża, gładka, uspokojona, rozjaśniona, delikatna i przyjemna w dotyku, o wyrównanym kolorycie
Świeża, gładka, uspokojona, rozjaśniona, delikatna i przyjemna w dotyku, o wyrównanym kolorycie
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Stearic Acid, Cetyl Alcohol,
Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Triethanolamine, Rosa
Canina Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, Imidazolidinyl Urea, Parfum,
Methylparaben, Propylparaben, Allantoin.
Moja opinia:
Mleczko zapakowane jest w butelkę o pojemności 200ml. Szkoda że nie jest przezroczysta więc nie widzimy ile produktu nam pozostało. Konsystencja typowa dla mleczka do demakijażu. Zapach delikatny, kosmetyczny.
Produkt dość dobrze radzi sobie z demakijażem - u mnie usuwał cienie nałożone na bazę bez problemu. Z tuszem wodoodpornym i linerem żelowym miał już lekkie problemy. Ale generalnie byłam z tego mleczka zadowolona. Kosmetyk nie tłuścił mi skóry, nie powodował zamglenia oczu, nie podrażniał.
Ot zwykłe mleczko do demakijażu - całkiem przyzwoite.
Możecie je kupić tu KLIK za ok 20 zł
Możecie je kupić tu KLIK za ok 20 zł
Mleczko do demakijażu do skóry wrażliwej
Opis producenta: Doskonale usuwa makijaż twarzy i oczu oraz inne naturalne zanieczyszczenia. Jest bardzo dobrze tolerowane, nie powoduje podrażnień
skóry typu zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, mrowienie, świąd. Nie
drażni okolic oczu.
Skóra skutecznie oczyszczona, gładka, miękka, lepiej nawilżona, bez podrażnień.
Skóra skutecznie oczyszczona, gładka, miękka, lepiej nawilżona, bez podrażnień.
Skład: Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Stearic Acid, Cetyl Alcohol,
Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Triethanolamine, Rosa
Canina Fruit Oil, Tocopheryl Acetate, Imidazolidinyl Urea, Parfum,
Methylparaben, Propylparaben, Allantoin.
Moja opinia: Znów plastikowa i nieprzezroczysta butelka - mniejsza niż poprzednia - 150ml. Zapach kosmetyczny, typowy dla wielu kosmetyków FlosLek. Konsystencja dość płynna.
Działanie podobne do wyżej opisywanego mleczka. Makijaż usuwa ale z wodoodpornymi, trwałymi kosmetykami radzi sobie gorzej. Plus za to że nie tłuści skóry, nie podrażnia ani nie wysusza.
Znów mogę napisać że to typowe mleczko do demakijażu jednak 17zł za 150ml to chyba trochę sporo.
Działanie podobne do wyżej opisywanego mleczka. Makijaż usuwa ale z wodoodpornymi, trwałymi kosmetykami radzi sobie gorzej. Plus za to że nie tłuści skóry, nie podrażnia ani nie wysusza.
Znów mogę napisać że to typowe mleczko do demakijażu jednak 17zł za 150ml to chyba trochę sporo.
Możecie je kupić np. tu KLIK za ok. 17zł
Dodam że obydwu mleczek używam głównie do demakijażu oczu bo skórę twarzy oczyszczam dodatkowo żelami do mycia i demakijażu podczas wieczornego prysznica :)
Używacie mleczek? miałyście któreś z nich?
I czy zdarza Wam się pójść spać w makijażu? bo ja z ręką na sercu mogę powiedzieć że od wielu wielu lat nie popełniłam tego grzechu :)
I czy zdarza Wam się pójść spać w makijażu? bo ja z ręką na sercu mogę powiedzieć że od wielu wielu lat nie popełniłam tego grzechu :)
nie miałam styczności z tymi produktami
OdpowiedzUsuńDo twarzy używałam kiedyś mleczek,ale często mnie zapychały,akurat mam cerę tłustą i mleczka mi nie służą,ale do wrażliwej i suchej się nada:-)Do demakijażu oczu mleczek nie używam,zazwyczaj mi robiły jedną wielką mgłę;-)fajna recenzja:-)
OdpowiedzUsuńMogę się pod tym podpisać - mam identyczne przeżycia :)
UsuńUżywam mleczek, obecnie używam Lirene
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie zdarzyło mi się pójść w makijażu spać... Ale to akurat dobry nawyk :) Obecnie używam mleczka z Lancome i sobie chwalę, aczkolwiek rzadko stosuję go przy demakijażu oczu. Do tego mam z reguły osobny kosmetyk.
OdpowiedzUsuńja lubie mleczka do zmywania oczu..ale z ta firma nie mialam i nie bede raczej miec do czynienia
OdpowiedzUsuńKasiu jakiej bazy używasz pod cienie sleeka?
OdpowiedzUsuńPod każde cienie i w każdym makijażu używam bazy urban decay Primer Potion (w fioletowym opakowaniu najczęściej a czasem tej w kolorze cienia sin)
Usuńja nie uzywam mleczek wole dwufazówki, a z flos-leku mam tonik i krem:) jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńPrzez całe swoje zycie kupiłam może jedno mleczko do twarzy... Jakoś nie przepadam , ...
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana,
OdpowiedzUsuńhttp://namalowana-wyobraznia.blogspot.com/2013/01/otagowana.html
Miłej zabawy :)