U mnie za oknem deszcz, deszcz, deszcz
Więc w makijażu postawiłam na szarość i niebieskości. Niby mówi się że niebieski do niebieskich oczu nie pasuje ale ja uważam że w makijażu wszystkie chwyty dozwolone. Grunt żeby było schludnie i estetycznie :)
Zdjęcia trochę kiepskie bo światło słabe a jakoś nie mogę się zmusić do polubienia się na nowo z lampami.
Kosmetyki: baza ud, szary cień MUG a niebieskości inglot oraz sleek, liner maybelline, tusz YSL

Symulacja dla zielonej i brązowej tęczówki
Używacie czasem niebieskich odcieni czy uważacie je za tandetne i omijacie szerokim łukiem?