16 paź 2013

Madera zdjęcia część 1

Dziś pierwsza część moich zdjęć zrobionych na Maderze.
Jest to wyspa pochodzenia wulkanicznego leżąca na Oceanie Atlantyckim niedaleko północnych wybrzeży Afryki i blisko Wysp Kanaryjskich. Jednak wyglądem znacznie różni się od Kanarów. Jest bardzo, bardzo zielona. Pełna egzotycznych roślin. Jest też bardzo, bardzo górzysta. Miałam wrażenie że ciągle idziemy pod górę :) Dodam że nasza Oliwka nie miała nawet 1,5 roczku więc mieliśmy wózek. I powiem Wam że czasem musieliśmy brać taksówkę bo już nie dawaliśmy rady z wtaczaniem wózka pod kolejną górę. Tym bardziej że wysepka w ogóle nie jest przystosowana do wózków więc i rodzice z dziećmi w wózkach oraz osoby niepełnosprawne mają tam ciężko. Wszędzie wysokie krawężniki, brak podjazdów itp.
Próżno też szukać pięknych plaż na Maderze. Zejścia do wody (jeśli już są) to są strome, skaliste. Jest kilka plaż - nam udało się dotrzeć do jednej. Więc przeważnie zostają hotelowe baseny.
Sama nie wiem komu polecić tą Wyspę. Dla szukających plaż z białym piaskiem się nie nadaje, dla rodzin z malutkimi dziećmi też nie bardzo bo ciągle pod górę, dla emerytów też może być zbyt męcząca.
Na pewno wyspa cieszy oczy, widoki chwilami zapierają dech w piersiach. Ale polecam osobom które lubią aktywny wypoczynek i naturę. Muszę wspomnieć też o lewadach. Są to kanały doprowadzające wodę - wyglądają jak wąskie ścieżki wypełnione wodą. Zwykle koło lewady jest wąska ścieżka i właśnie tymi ścieżkami wzdłuż lewad można spacerować. Trasy są zróżnicowane i czasem bardzo ciężkie. My ze względu na pobyt z dzieckiem z spacerów wzdłuż lewad nie korzystaliśmy.
Już nie przynudzam. Zapraszam na zdjęcia. Będą widoki. Wyspa ma 2 linowe kolejki. Polecam - wrażenia niezapomniane. Kolejką dojedziemy do Ogrodów Botanicznych i Ogrodów Tropikalnych (byliśmy tylko w tych pierwszych). Jest tam też uroczy Kościółek. Potem można zjechać "saniami" pchanymi wąskimi i stromymi uliczkami przez 2 ubranych na biało panów :)











I typowe widoki. Tak właśnie wygląda Madera. Większość zdjęć zrobiona w mieście (stolicy) Funchal. Góry i doliny oraz czerwone dachy :) Wiele jest też tuneli wykutych w skałach. Niektóre nowoczesne a niektóre z kapiącą ze skał wodą i nieoświetlone...












Wiele jest też punktów widokowych z których można podziwiać przepiękną panoramę (albo skorzystać z placu zabaw z widokami ha ha)




I główne atrakcje wyspy. Można wykupić wycieczki busikiem albo wynająć auto. My skorzystaliśmy z opcji nr.2. I troszkę objechaliśmy wysepkę. W Funchal są też bardzo popularne autobusy - piętrowe z odkrytym dachem. Które jeżdżą po okolicy i zatrzymują się w najciekawszych punktach w okolicy. Możemy wysiąść w dowolnym momencie i pozwiedzać a potem wskoczyć w kolejny autobus. Bilety są ważne 2 dni. Fajna opcja na poznanie pięknych zakątków okolicy. Do tego na wejściu dostajemy jednorazowe słuchawki i podczas jazdy możemy posłuchać przewodnika (nawet opcja w polskim języku była dostępna).









I kilka fotek z pięknymi kwiatami. Na pierwszej fotce flagowy kwiat Madery - Strelicja królewska
Nazwa angielska Bird of Paradise moim zdaniem bardziej pasuje






I moja Oliwka. Prawie ma banana :) i jej ulubiony ptaszek. Przez jej zamiłowanie do papugi chodziliśmy jadać główniej do tej jednej knajpki posiadającej papugę ( w sumie były tam 3). Oliwka bardzo polubiła się też z kelnerką która pozwalała jej karmić ptaszyska :)





Na uwagę zasługuje też niezwykłe lotnisko uznawane za jedno z najniebezpieczniejszych i najdziwniejszych na świecie (jak wyczytałam). Pas startowy jest dość krótki u mieszczony na specjalnych palach. Autem można jechać pod pasem startowym :)





No to na tyle z pierwszej części. Będzie jeszcze jedna. Pokażę w niej zdjęcia z innej wysepki zwanej wyspą-plażą - Porto Santo gdzie popłynęliśmy aby zażyć plażowania. Wrzucę kolorowe zdjęcia z marketu z lokalnymi warzywami i owocami - jak oglądacie gotującego Pascala w tv to na odcinku z Madery gotował on właśnie na tym markecie. No i zabiorę Was prawie do nieba :)

Dostałam też kilka zapytań czy powiem coś więcej o naszej wyprawie więc jak ktoś ma jakieś konkretne pytanie to proszę o zadawanie ich w komentarzach :)
Pozdrawiam z deszczowej Irlandii

11 komentarzy :

  1. Piękne krajobrazy, to musiała być świetna wycieczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzę, by móc kiedyś zobaczyć na własne oczy tak przecudne miejsca. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widoki przepiękne. Ogólnie dla dwóch dorosłych osób polecasz pobyt czy raczej nie? Ciekawa jestem też, jak Madera wypada cenowo w porównaniu do Fuerteventury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubicie chodzić, zwiedzać, być w ruchu to polecam. Jeśli wolicie wyłożyć się na plaży to nie bardzo.
      Cenowo jest drożej niż na Kanarach. Hotele, wypożyczenie auta, atrakcje są dość drogie - sam przejazd cable car czyli tą kolejką to 60e za 2 osoby dorosłe, prom na Porto Santo 120e za 2 osoby dorosłe. Jedzenie w knajpkach ciut droższe niż na Fuercie ale w miarę rozsądne ceny.
      Wpadnij za jakiś czas na drugą turę zdjęć :)
      I jak masz jeszcze jakieś pytanka to pisz. :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jak tam slicznie ;) Ale bransoletki jak na naszych krupówkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne zdjęcia! Aż zachciało mi się na wakacje :))

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ tam pięknie! :) właśnie ostatnio patrzyłam na oferty Last Minute, żeby gdzieś wyjechać w listopadzie i zaciekawiła mnie Madera... a teraz jeszcze te zdjęcia! Super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też byłam w tym roku na maderze - w sierpniu. Jestem zakochana w tym miejscu, chętnie bym się tam przeniosła! To były najlepsze wakacje w moim życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw pomyślałam- zielono, kiedyś pojadę. Potem czytam, że brak plaż i mi się odechciało. Lecieć parę godz i siedzieć nad basenem to nie dla mnie.
    Zostaję przy Fuercie- a to właśnie Ty mnie nią zainteresowałaś (nie wiem tylko czy to były zdjęcia na wątku wp, czy na blogu)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka