Dziś taki szybki przegląd moich bronzerów. Zebrałam prawie wszystkie które używałam w ostatnim czasie.
Ogólnie mówiąc bez pudru brązującego jakoś nago się czuję i jeśli bez różu mogę się obejść to bez bronzera nie.
I teraz w przybliżeniu po kilka słów o każdym
Bronzer do twarzy i ciała z Primarka - Shimmer & Glow
Kupiłam go zauroczona wzorem w panterkę. Każda cętka miała różowy
środek ale starł się po przejechaniu pędzlem (widać jeszcze przy brzegu
opakowania). Z tego produktu jestem najmniej zadowolona. Świeci się jak
psu nie napiszę co i trwałość jest średnia. Do ciała na jakąś letnią
imprezę się nadaję Do twarzy nie
bardzo.
Marrakech Dream od Joko
Jeden z moich ulubieńców. Ja mam wersję dla blondynek. Puder ten jest całkowicie matowy, pachnie pomarańczami i jest bardzo duży - aż 20 gram. Jest trwały, wydajny. Ma piękny wytłoczony wzór i dość solidne opakowanie. Produkt jak najbardziej godny polecenia. Mój kolor to taki biszkopt.
IKOS Egyptische Erde - Ziemia egipska
O tej ziemi egipskiej już pisałam tutaj
[KLIK] Ostatnio sięgam po niego najczęściej bo podoba mi się efekt
na skórze - taki lekki efekt glow. Jednak zmieniłam troszkę o nim zdanie podczas używania. Piękny zapach mocno zwietrzał (moje opakowanie to tester więc być może nie jest super szczelne) ale za to po zużyciu wierzchniej warstwy puder stał się bardziej trwały. Polecam
Into The Wild, Bronzing Powder od Essence
Puder - pasiak z limitowanki. Składa się z dwóch rozświetlaczy i matowego bronzera o pięknym, dość ciemnym odcieniu. Bardzo go lubię i kiedyś często po niego sięgałam. Ale używam bronzera bez mieszania z rozświetlaczami.
Face Contour Kit marki Sleek (odcień medium)
Opakowanie to miniaturka paletki z cieniami - jest solidne i ma duże lusterko. Produkt składa się z matowego bronzera i rozświetlacza. Mimo że odcień pudru brązującego wydaje się ciemny to jednak kolor można ładnie stopniować. Jest trwały. Jeśli ktoś szuka matowego bronzera i rozświetlacza zamkniętego z poręcznym opakowaniu to bardzo polecam. Produkt ma 14g.
Sculpting Disc, Powder Trio marki Sephora
To spore opakowanie z dużym lusterkiem zawiera 3 produkty. Puder matujący o dość jasnym odcieniu, różowawy rozświetlacz oraz puder brązujący. Bronzer nie jest matowy ale ma całkiem ładny odcień. Trio całkiem fajne i wydajne. Jednak raczej do używania w domu bo z uwagi na duży rozmiar do torebki średnio się nadaje. Opakowanie ma 22g. - z czego bronzer i rozświetlacz mają po 5.
Match Perfection, Bronzer od Rimmel
Puder ma 2 odcienie i niebieskawe kółeczko pośrodku - które to ma za zadanie niwelowania pomarańczowych tonów. Puder daje kolor niezbyt intensywny i aby uzyskać mocniejszy efekt trzeba dokładać kolejne warstwy. Nic więcej na razie nie mam do powiedzenia gdyż użyłam go dosłownie kilka razy. Jednak opakowanie jest tandetne, pokrywka słabo się trzyma. Puder ma 15g.
Rock me baby od Virtual
Ja mam kolor 140 który zawiera srebrne drobinki. Jednak nie są one jakieś nachalne a puder ma ładny odcień. Jest trwały i niedrogi. Czego chcieć więcej. Pojemność to 10g
15 Color Concealer Camouflage Makeup Palette - Ebay
Paletkę zamówiłam kiedyś na ebay.ie. Składa się ona z 15 kosmetyków które producent nazywa kamuflażami/korektorami. W sumie to 1 rozświetlacz a reszta to korektory (3 mają kolory do specjalnego kamuflowania - mam tu na myśli zielony, żółty i fiolet a pozostałe mogą zastąpić podkłady lub beżowe korektory/kamuflaże). Korektory mają dość zbitą konsystencję i mocną pigmentację. Do stosowania na całą buzię są za ciężkie i za tępe ale ja czasem używam tych najciemniejszych odcieni do modelowania twarzy. W tej roli sprawują się bardzo dobrze. Kolory można mieszać ze sobą i przy odrobinie wprawy można dobrze całkiem przywozicie wymodelować twarz. Aczkolwiek nie jest to produkt niezbędny. A i ja nakładam te korektory palcami bo pod wpływem ciepła lepiej się rozcierają i nakładają.
A teraz jako bonus dorzucam pędzle którymi nakładam pudry brązujące.
Wszystkie pędzle to Maestro. Od góry skośny ze złotej kolekcji, potem syntetyk skośny nr. 170, następnie 155, 150 (różni się od 155 tym że ma skuwkę spłaszczoną a nie okrągłą) i ostatni to idealny do torebki czy na podróż malutki i śliczny czerwony skośny z zestawu podróżnego.
To tyle w temacie moich bronzerów. Znacie któreś z nich? A może macie jakieś swoje perełki w tym temacie?